PRZYJAŹŃ Z SAMYM SOBĄ. CZY TO TAKIE ŁATWE?

      Jesteśmy jedyną osobą, z którą przebywamy dwadzieścia cztery godziny na dobę, od początku do końca, więc pożyjmy ze sobą w zgodzie. 

    Ostatnio sporo mówi się o miłości do siebie, na youtubie, instagramie i innych portalach, w naszym otoczeniu słyszymy słowa - "musisz na początku pokochać siebie, aby pokochać kogoś innego" oraz "po prostu to zrób - to ułatwi sprawę". Tak faktycznie jest, ułatwia to codzienne funkcjonowanie w świecie, relacjach i życiu, ale jak pokochać siebie, gdy w danym momencie brzmi to nam jak cel nieosiągalny do zdobycia? Jak małymi krokami przybliżać tą miłość do naszego serca i ją tam rozgościć na stałe? 

    ---Wyobraźcie sobie człowieka usilnie starającego się schudnąć, mówiącego przed lustrem, że gdy schudnie to wtedy na pewno pokocha siebie. W końcu schudł i... tak się nie stało, dalej jest coś do poprawy, dalej coś nie tak, to za duże, to za małe, a jeszcze czegoś innego w naszym ciele to w ogóle mogłoby nie być. 
    ---Ile razy, przeglądając portale społecznościowe porównywaliśmy się do ogólnego kanonu piękna i biliśmy się z myślami, że skoro tak nie wyglądamy to nie jesteśmy warci zaprzyjaźnienia się z samym sobą. 
    ---Inna sytuacja - czułyśmy się wspaniale, wychodząc na spotkanie z przyjaciółmi, lecz jedna nieproszona uwaga dotycząca naszego wyglądu bądź zachowania zepsuła nam cały wieczór, a potem mieliśmy jedynie ochotę na zwinięcie się w kłębek i nie odzywanie się.
    Takich sytuacji, w których miłość do siebie odgrywa potężną rolę, a poczucie naszej wartości jest łatwym celem do zachwiania jest pełno, ale to właśnie prawdziwe pokochanie siebie jest kluczem do utrzymania zdrowej relacji z samym sobą.

    Posiadamy ten okropny nawyk bycia dla siebie największym krytykiem, szkalujemy siebie we własnej głowie, dając naszym negatywnym myślom nami zawładnąć, a wcale nie musi tak być. Nasze myśli są w nas, ale nie są nami. To od Ciebie zależy czy dasz im na siebie wpłynąć, czy ich wysłuchasz i im uwierzysz. Ma to swoje jasne jak i ciemne strony. Gdy będziesz słuchał wewnętrznego krytyka i przejmie on nad Tobą kontrolę, będzie Ci doskwierać ciągłe niezadowolenie ze swojej osoby i swoich osiągnięć, a błędy, które są naturalne i popełnia je każdy, będą rosnąć niczym nadmuchiwany balon, tyle że ten balon będzie znajdował się w naszej głowie. Inna sprawą jest, gdy jesteśmy dla siebie życzliwi, wyrozumiali i współczujący (ale nie pobłażliwi), gdy wspieramy siebie i wierzymy w swój potencjał. Zdarzają się dni, w których to krytyk jest głównym towarzyszem naszego dnia i chciałabym żebyście wiedzieli, że jest to jak najbardziej naturalne! Życie składa się ze wzlotów i upadków, natomiast największym i niepodważalnym osiągnięciem ułatwiającym nam radzenie sobie z gorszymi dniami będzie właśnie ta miłość do siebie - zwłaszcza, że jest to osiągniecie wymagające wiele pracy nad sobą, głębokiego wsłuchania się w siebie, nauczenia się szczerości, stawiania granic i bycia sobą 😊



COŚ, CO MOŻE CI POMÓC:

  • Doceniaj swoje osiągnięcia, zwłaszcza te małe, w ciągu dnia uzbiera się ich prawdopodobnie spora liczba.
To, że nie zrobiłeś wszystkiego ze swojej listy zadań - nie znaczy, że za mało się starasz. To, że cały dzień przeleżałeś przed Netflixem nie czyni z Ciebie od razu nieodpowiedzialnego lenia, zasługujesz na odpoczynek i chwilę na to, by docenić to, co zdążyłeś zrobić w ciągu doby. 
  • Ludzie, ich opinia, oceny, praca, ubiór Cię nie definiują  i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.
Inni zawsze będą Cię oceniać, ale zawsze można się tym nie przejmować, żyć i czerpać przyjemność z życia. Wcześniej napisałam post o tym, jak nie przejmować się opinią innych.
  • Pamiętaj, że Twoje błędy nie są równoznaczne z kompletną porażką.
Wyciągaj wnioski i idź ze swoim planem dalej. Tym razem będzie lepiej, a Ty będziesz doświadczona/y o kolejna życiową lekcję
  • Pomagaj sobie tak samo, jak zrobiłabyś/zrobiłbyś to swojemu najlepszemu przyjacielowi.
Czy powiedziałabyś/łbyś do  swojego przyjaciela lub rodziny to, co mówisz do siebie, jeśli byłaby w tej samej sytuacji, w której jesteś?
  • To nie egoistyczne, jeśli stawiasz siebie na pierwszym miejscu, masz do tego prawo. Masz prawo wyznaczać granice, być asertywnym i mówić o swoich potrzebach.
Miłość do siebie, traktowanie siebie jako niejaki priorytet często mylnie kojarzone jest z egoizmem. Odniesiesz się z szacunkiem do siebie, jeśli posłuchasz, czego naprawdę w danej chwili potrzebujesz.
  • Daj sobie czas na zrozumienie swoich potrzeb i dotarcie do bezwarunkowej miłości.
Jest to czasem czasochłonna praca, ale jak najbardziej opłacalna! Pozwól sobie na chwile zwątpienia, nie oceniaj ich, zaakceptuj, zadaj sobie pytanie o ich źródło i przepracuj.
  • Nie porównuj siebie i tego, co dokonałeś z innymi, określ swój własny progres i swoje własne zasady. 
Każdy z nas jest unikalny, ma swoje cele, zasady, wyznaje swoje wartości. Słuchając siebie, zwyczajnie nie ma sensu porównywać swojego życia z życiem innych. Dąż do swojego autorytetu codzienności.
  • Bądź świadomy tego, co do siebie mówisz i przestań być swoim wrogiem.
Na samym początku z całego serca polecam słuchać afirmacji, a potem przełożyć to na nasze myślenie, chwalenie i odnoszenie się do siebie pozytywnie.
  • Zapoznaj się ze swoimi wadami i je zaakceptuj, a zalety doceniaj i pamiętaj o nich.
Do tego polecam chwilę nudy, odcięcie się od otaczających nasz rozpraszaczy i przeanalizowanie swojego całokształtu. Ich świadomość zbliży Cię do swojego "prawdziwego ja" i jeszcze bardziej podbuduje to Twoje poczucie własnej wartości.
  • Bądź sobą, jesteś wystarczająco dobra/dobry 😊



        Słowem na koniec chciałabym przytoczyć definicję kochania siebie wg. Sondry Ray:

"Kochać siebie to kochać swoje ciało i zachwycać się swoim pięknem. Kochać siebie to dawać sobie to, czego pragniesz, z poczuciem, że na to zasługujesz. Kochać siebie to pozwalać sobie na wygrywanie. Kochać siebie to dopuszczać do siebie innych zamiast godzić się na samotność. Kochać siebie to kierować się własną intuicją. Kochać siebie to odpowiedzialnie tworzyć swoje własne zasady. Kochać siebie to dostrzegać własną doskonałość. Kochać siebie to przypisywać sobie zasługi za to, co się zrobiło. Kochać siebie to otaczać się pięknem. Kochać siebie to pozwolić sobie na zamożność zamiast życia w biedzie. Kochać siebie to otoczyć się mnóstwem przyjaciół. Kochać siebie to nagradzać się i nigdy siebie nie karać. Kochać siebie to mieć do siebie zaufanie. Kochać siebie to karmić się dobrym pożywieniem i dobrym) myślami. Kochać siebie to otaczać się ludźmi, których obecność Ci służy. Kochać siebie to czerpać radość z aktywności seksualnej. Kochać siebie to często dawać sobie robić masaż. Kochać siebie to uważać się za równego innym. Kochać siebie to wybaczać sobie. Kochać siebie to pozwalać na czułość. Kochać siebie to być dla siebie autorytetem, zamiast scedować to na kogo innego. Kochać siebie to rozwijać swoje twórcze impulsy. Kochać siebie to cały czas dobrze się bawić. Kochać siebie to przemawiać do siebie naprawdę łagodni i czule. Kochać siebie to stać się własnym akceptującym rodzicem wewnętrznym. Kochać siebie to przekształcać wszystkie swoje negatywne myśli w afirmacje."


Powodzenia na nowej ścieżce miłości! Podzielcie się w komentarzu jak Wy podarowujecie sobie miłość 💗










Komentarze

Popularne posty