new year!

Nowy rok, Nowa ja?  
Nie jestem zwolenniczką postanowień na jakąś okazje, święto czy szczególne wydarzenie. Róbmy to na co mamy ochotę, nie musimy trzymać się zasad, zresztą uważam, że to głupie. Jeżeli chcemy coś zmienić w naszym życiu, dlaczego nie zaczniemy od teraz, już, tylko zwlekamy na TĘ ostateczną datę?
Z mojego przykładu, ja gdy czegoś chcę, nie czekam na nic, robię to od razu, bo wiem, że potem moje lenistwo może ze mną wygrać i mnie przezwyciężyć, a gdy rozpocznę wykonywać daną rzecz, którą sobie postanowiłam, to po jakimś czasie niektóre rzeczy, mogą wejść w krew i gdy już obudzimy się w dniu, w którym mieliśmy zacząć spełniać marzenia, one mogą być już spełnione. Dopiero po jakimś czasie, dostrzeżemy, że naprawdę warto starać się każdego dnia o lepsze jutro:)






A teraz już tak bardziej oficjalnie, chciałabym Wam wszystkim życzyć mile spędzonych kolejnych 365 dni, z otaczającą Was rodziną i przyjaciółmi, żeby uśmiech zawsze był na waszych twarzach, aby wszystko szło po waszej myśli i co najważniejsze-zdrowia plus miłości ; ) 


Komentarze

Popularne posty